środa, 9 października 2013

Pierwszy post / Pieczony bakłażan nadziewany

Jestem w tym miejscu, ponieważ zdrowe odżywianie, zdrowe podejście do życia, to moja codzienność. Uważam, że każdy winien być świadomy tego, co się dzieje zarówno wewnątrz jego organizmu, jak i poza nim. Tak więc witam się i przechodzę do wczorajszego obiadu.


/ Pieczony Bakłażan Nadziewany /


Składniki (wartość energetyczna na jedną porcję):

  • bakłażan (pół=25kcal)
  • kaszana gryczana (porcja/szkl ugotowanej, to około 150kcal)
  • ser mozzarella (2łyżki=około 40kcal)
  • 350g pieczarek (około 26,5kcal)
  • cebula (16kcal)
  • pomidor (2-3 plastry=6-9kcal)
  • oliwki (jedna oliwka=4kcal)
  • oliwa z oliwek (łyżka=80kcal)
  • przyprawy (sól, pieprz, zioła prowansalskie, papryka ostra, gałka muszkatołowa)
  • szpinak baby (dodatkowo:) (garść, to około 5kcal)

Bakłażan przekrawamy na pół i delikatnie (aby nie przeciąć skórki) wydrążamy cześć miąższu. Następnie solimy, aby puścił trochę soku i zostawiamy na chwilę. Pieczarki dusimy z cebulką i częścią wydrążonego miąższu, a gdy wszystko zmięknie i się zarumieni, doprawiamy solą, pieprzem, ziołami prowansalskimi i odrobiną gałki muszkatołowej. Bakłażan opłukujemy wodą, osuszamy i smarujemy oliwą z oliwek. Pieczarki z cebulką i miąższem mieszamy z kaszą gryczaną i doprawiamy ostrą papryką. Gotowe nadzienie/farsz przekładamy do wnętrza bakłażanu. Na wierzch kładziemy ser mozzarella, 2/3 plastry pomidora oraz oliwki.
Wkładamy do rozgrzanego piekarnika (ok. 180°C) i pieczemy 20-25minut. Ja podałam ze szpinakiem, ale to już wedle uznania.

Łączna wartość energetyczna, to mniej więcej 365,5 kcal (w zależności od ilości zużytych składników).

Następny post poświęcę zielonej herbacie, którą tak uwielbiam, a która jest niezwykle zdrowa i powinna być wręcz niezbędna w naszym codziennym jadłospisie.

Tymczasem pozdrawiam Was i udaję się do łóżka!

1 komentarz: